Jako, że dżungla składa się głównie z ... dżungli czyli różnorodnych roślinek gęściej lub rzadziej uplasowanych zatem teren jakiego będziemy potrzebować powinien spełniać następujące kryteria:
- powinno być go dużo
- powinien być łatwy w budowie
- różnorodny
- estetyczny
- bez szaleństw cenowych
- składany
Istotną inspiracją w budowie był dla mnie - jak zwykle - Mel Bose Terrain Tutor
Pierwsze, drugie i trzecie kryterium zawęziło mi pole manewru do produktów adaptowanych, w związku z czym częściej zacząłem odwiedzać sklepy zoologiczne. Kryterium szóste kazało mi zaprzyjaźnić się ze sprzedawcami znad Huang-Ho. Kryterium czwarte pozwoliło mi na pewną dozę subiektywizmu.
Materiały
Do zrobienia podstawek wykorzystałem stare płyty CD (a może DVD?) i a do większych spienione PCV grubości 3mm. Oba materiały zapewniały mi sztywność podstawek.Roślinność wysoka to plastikowe palmy, średnia to sztuczne rośliny akwariowe. Wszystkie materiały kupione w Chinach i ... w Czechach gdzie udało mi się znaleźć ładne wzory roślin wielkolistnych i pomniejszych traw. Podłoże to wysuszona zużyta kawa (dobrze sprawdza się jako świeża ziemia) i posypka trawiasta w kilku kolorach. Na kilku podstawkach próbowałem sił - oceńcie na ile udatnie - ze starymi martwymi drzewami. Pnie wyciąłem z korzeni dostępnych w sklepach zoologicznych.
Zważywszy na kryterium siódme roślinność wysoka musiała być demontowalna aby podstawki można skompaktować w pudełkach, podobnie jak drzewka. Dla uzyskania żądanego efektu każde drzewko otrzymało gniazdo na wpust ukryte w uformowanym na kształt bulwy korzeniowej kawałku styroduru.
Styrodur umieszczony gdzieniegdzie na podstawkach pozwalał wygodnie osadzać roślinność średniej wielkości . Zanim jednak do tego doszło całość podstawki została pomalowana podkładem Raw Umber z dodatkiem PVA, potem dodane gdzieniegdzie kamienie, a po wyschnięciu pokryta ziemią z kawy. Jako, że wszystkie podstawki będą stały na macie trawiastej brzegi podstawek dostały modulowaną kolorystycznie zewnętrzną obwódkę z trawiastej posypki. Następny etap do sealing mocno rozrzedzonym PVA z psikawki i zabawa w ogrodnika.
Starałem się nadać jak największą różnorodność podstawkom aby - w moim pojęciu najbardziej przypominały dżunglę. Jak to wyszło oceńcie sami.
Pomysł z demontowalnymi drzewkami ma jeszcze jedną zaletę. Nie muszę kupować oddzielnych palm na teren pustynny ;)