Pokazywanie postów oznaczonych etykietą model. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą model. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 września 2020

G4M Betty - fast girl :)

 

Never planned to expand my Japaneese Navy Air Force more than carrier operated one. Unfortunately during COVID events I had plenty of time for reading and came across some books concerning early war struggles on the Far East. Social distance requirements led me into making some solo scenarios for Blood Red Skies. One of them was a Kuantan battle with G4M Betty as a main character. 

My new The Betty's models came from Armaments in Miniature range. They look really good, especially in full makeup :). Please meet Betty.

 





 

Betty card is included into Japaneese expansion pack from Warlord is quite fast (for a bomber) but - as the most Japaneese aircrafts - vulnerable airplane so she needs "bodyguard". 

 





piątek, 22 maja 2020

B17G AiM - First look




After two months of lockdown the transatlantic cargo transport has been restored. Luckyly new models from Armaments in Miniature including brand new B17G - even not published on producer's webpage yet - have come.

Until now I've treated AiM models as fair plane markers for Blood Red Skies not very spectacular in terms of quiality and number of details. I have to say that new B17G set a new standard.

Firstly: the mouldings are very limited, there are literally two places demanding sanding: in the rear part of fuselage and on the engine number 2.

Secondly: it is common within resin models - especially the bigger ones that cast is a bit distorted and require streightening with hot water. Nothing like this concern new B17G from AiM

Last but not least: There are a good portion of well casted details as MG turrets, and numerous panel lines.

Only area to improve - that concerns all AiM models with radial engines - is a detail level of cylinders.

Having B17G looked around and sanded there is a time for painting. I would definietly share with you the modeling process of this model because it is worth it. Stay tuned!




sobota, 14 marca 2020

Bf109G - Third level of evolution


Gustav is a bit faster than Friedrich, better armed and less agile than the both predecessors but still he is a part of Messerschmitt family: Great Divers and  Great Climbers.


Bf109G is a part of new line Warlord games resin models for Blood Red Skies. I have to say that switching to a resin was a good decision from the players perspective. New resin models are quite well casted with many details and ... you do not need to weight your bases anymore :).



My Gustavs were painted with a standard camo RLM 74/75/76 with a Hataka range paints. For decoration I have used miscmini dedicated decal set..
 








czwartek, 12 marca 2020

P40E - natural born Shark


P40 without shark mouth is only half of P40. I was happy to hear that Warlord is going to publish resin model of P40 for Blood Red Skies. That gives me a chance to ... use in a battle my Armament in Miniature's models of Kittyhawk I bought before. There was also a chance to compare Warlord and AiM miniatures.

Fortunately there is a good selection of decals for this plane in 1/200 (at least two positions, both by Miscmini and none by Warlord!). I was hasitate between AVG markings from China (where mjr. Urbanowicz fought against Japaneese on P40M) and 112 RAF squadron from Africa.
Finally I had chosen desert markings of 112RAF squadron for few reasons: Firstly - each of 6 shark smiles is different, secondly: Urbanowicz fought in China on P40M in 1943, (when the aircraft markings were USAAF rather than Chinese) and last but not least: there were Polish pilots practiced on P40E in 112 RAF squadron.







Kittyhawk squadron begins a new Operational Theatre project: Africa (I definiatly need another playmat for it).





It is not easy to see the differences between AiM and Warlord Kittyhawk models. Both have more or less correct dimensions, AiM with a bit more slim fuselage. Warlord model is better detailed (more panel lines, nice cast air grip). Unfortunately Warlord's resin quality is not as good as David's from AiM. On the other hand the higher cost of transport from US convince me to Warlord model, but AiM have very wide offer, very hard to resist.





Kittyhawk in play is a typical US fighter: heavy armed, robust not very agile plane (as well as Wildcat, Corsair or Thunderbolt). I'm looking forward to try it against Friedrich (a typical German fighter), or during straffing missions. I'll keep you posted!






czwartek, 31 października 2019

Kromlechowe malowanie


 Myślę, że każdy gracz Bolt Action kolekcjonujących polską armię z roku 1939 jest zachwycony pojawieniem na polskim rynku się dzięki firmie Kromlech dedykowanych modeli "wrześniowych" pojazdów. Kupiwszy kilka produkcji Kromlecha mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że tych żywicznych modeli nie powstydziłby się modelarz. Rzeźba jest na tyle ostra i poziom spasowania elementów na tyle dobry, a przy tym cena na tyle atrakcyjna, że stanowią one doskonała ofertę na rynku.
Na razie mam 3 samochody od Kromlecha i jestem z nich bardzo zadowolony, zatem czekam na następne.

Modele malowane H&S Ultra farbami Hataka dedykowanymi do polskich pojazdów

 
Samochód pancerny Ursus wz29 


Samochód pancerny wz 34



 Samochód ciężarowy Fiat 621

niedziela, 14 lipca 2019

Chevy LRDG - unboxing


Zniszczyć zaopatrzeniową kolumnę wroga, nawiedzić ogniem nieprzyjacielskie lotnisko: to zadanie dla LRDG. Szybkie uderzenie i ucieczka wymagała specjalnych środków transportowych. Specjalnie zmodyfikowane do warunków pustynnych półciężarowe Chevrolety uznane zostały za najlepsze platformy uzbrojenia.



Do tej pory pustynne Chevrolety dostępne były wyłączenie w wariancie żywicznym, za to od wielu dostawców. Od niedawna mamy również do dyspozycji model wtryskowy, o którego produkcję zadbała firma Rubicon Models.

Pierwszy rzut oka na opakowanie jest raczej ... niepokojący, jako, że wieje pustką. Nici z dynamicznej fotografii ze środka jakiejś akcji na pustyni. Chevy stoi sobie pusty z jednym tylko kierowcą.

Kiedy zajrzy się do środka pudełka jest znacznie lepiej. Model składa się z 54 części, z czego połowę stanowi sam pojazd. Pojazd może został wykonany w wariancie LRDG (zawoje) lub SAS (berety). Załoganci w liczbie 4 to standardowe figurki Rubicona, szczupłe i bez większego detalu i bez większego polotu jeśli chodzi o sylwetki.




Wykonanie modelu mimo 54 części nie powinno nastręczyć żadnych problemów. Rubicon przyzwyczaił nas do wysokiej jakości instrukcji montażu.

Uzbrojenie pojazdu zaproponowane przez Rubicona składa się z dwóch karabinów maszynowych: Lewis lub Vickres K; jeden mocowany z przodu drugi z tyłu pojazdu. Aby wykonać maksymalnie uzbojonego Chevroleta w grze Bolt Action będą niezbędne pewne modyfikacje. Przede wszystkim w zestawie mamy jedynie 2 pojedyncze Vickersy K (w grze można umieścić dwa sprzężone po 2), nie znajdziemy tam także środkowego stanowiska strzeleckiego, które trzeba będzie wykonać we własnym zakresie.

Próżno szukać w zestawie dodatkowych bagaży tak często widzianych w modelach Chevroletów służących w LRDG. Aby obładować swój pojazd konieczne będzie zaopatrzenie się w zestaw Allied stowage.

Podsumowujac: Chevrolet od Rubicona to model w wersji gołej z ludzikami jak to od Rubicona czyli raczej niezbyt wielkiej urody. Po stronie zalet mamy dwie pozycje: tradycyjnie wysokiej jakości odlewy, dzięki czemu mamy możliwość zbudować naprawdę ładny model. Drugą, niebagatelną zaletą jest cena. Dostępne na rynku Cherolety żywiczne występowały w cenach 22-25GBP czyli minimum 110PLN + koszty transportu. Dzięki Rubiconowi bariera wejścia w selektory LRDG będzie dużo niższa i spodziewam się, że coraz częściej pojawiać się będą na pustynnych stołach. Na mnie w każdym razie liczcie ;)


poniedziałek, 3 czerwca 2019

DH98 Mosquito - 305 Fighter Bomber (polish) squadron



305 polish bomber squadron was formed in september 1940 as a fourth polish bomber squadron within RAF.

Initially armed with Fairey Battle bombers was reequipped into Vickers Welington and was involved in bombing offensive tasks against German industry.
Due to heavy losses in 1943 was redesigned into light bomber and rearmed with Mitchells Mk II.

In december 1943 squadron was finally rearmed with DH Mosquito MkVIFB and moved to 2nd TAF for fighter-bomber purposes . Ranger and intruder missions carried out against german infrastructure in France within 138 Wing perceded Allied invasion in June 1944. 305 polish squadron fought on
Mossies until the end of the war.


In Blood Red Skies fortunately we have a good quality plastic models run by Warlord Games. Mosquito in BRS is extremely heavy armed, multiengine airplane.
I'm still waiting for my own impressions of playing Mosquitos in Blood Red Skies



piątek, 25 stycznia 2019

Podniebny niszczyciel Bf110C/ Bf110G - unboxing


Postrach alianckich samolotów z początku wojny Bf110. W dalszej jej fazie udoskonalony i przystosowany do zwalczania wrogich wypraw bombowych. Poznajcie Bf 110C i/lub Bf110G.

W pudełku znajdziemy  tradycyjnie zestaw 6 modeli samolotów, które w zależności od uznania - lub też - wariantu malowania służyć będą jako wersja wczesna Bf110C (m.in z okresu Bitwy o Anglię) jak i Bf110G z późniejszego okresu wojny.

W pudełku jak zwykle, obok modeli komplet podstawek, karta samolotu , karty przewag i doktryn, oraz kalkomanie. Niestety - podobnie jak w przypadku Foki - generyczne: po prostu belkenkreutze.

Przyjrzyjmy się modelowi:
Zdecydowanie widać jak została zaprojektowana forma. Czy mamy przesunięcia, odpowie nam pierwsza próba pilnkowa. Tym niemniej pracy będzie sporo aby wyprowadzić wzorek segmentowy kadłuba. Warlord nas nie rozpieszcza ...
Ogólnie model wygląda jednak ładnie. Sylwetka - poza brzydkimi liniami podziału formy jest elegancka, a poszczególne części odlane czysto. Jest jednak pewien szkopuł. Dość rozbudowane w tym samolocie zdwojone usterzenie jest niezwykle delikatne. Dwa modele z mojego pudełka miały nadłamany statecznik u nasady. Trzeba uważać!





Podobnie jak w przypadku Fw190A również i tutaj Warlord nie popisał się odnośnie oznakowania. Byłem jednak na to przygotowany i zaopatrzyłem się kilka miesięcy wcześniej w dedykowane kalkomanie z miscmini.com.

Zerknijmy teraz co jest wart ten model.
W zależności od wersji na każdy egzemplarz Bf110 wydamy 48 lub 50 pkt. W zamian dostajemy dwusilnikowy - czyli teoretycznie trudniejszy do zestrzelenia - samolot o dość poważnym uzbrojeniu Fp2, niskiej - jednak wciąż istniejącej - zwrotności i 7 prędkości. Tylne stanowisko strzeleckie zapewnia możliwość oddania strzału obronnego przeciwnikowi na ogonie. Great dive - przynajmniej teoretycznie - ułatwia ucieczkę z niekorzystnej sytuacji taktycznej, Agile zabezpiecza przed negatywnymi konsekwencjami wielosilnikowości, a Heavy Hitter zwiększa siłę ognia z bliskiej odległości.
Późna Stodziesiątka  to 2 pkt drożej, 1FP więcej kosztem manewrowości, nie mam przekonania czy warto.  

Nowy Messerschmitt będzie - przynajmniej u mnie - cennym uzupełnieniem w czasie walk nad Albionem w roku 1940 . Ciekawe jak się sprawdzi u Was.