niedziela, 15 grudnia 2019

Projekt PW44 - bunkry na stół!


Jak dotąd w projekcie Powstania Warszawskiego skupiłem się na malowaniu figurek i zdobycznych pojazdów powstańczych. Mam też napisany jeden scenariusz indywidualny (Gęsiówka) i jedną kampanię wieloosobową (Powstanie Warszawskie). W każdym z tych projektów znaczącą rolę odgrywają bunkry.

Warszawa podobnie jak inne miasta europejskie zdobyte przez Niemców w czasie II wojny światowej usiana była improwizowanymi dziełami obronnymi. Niemcy dla wymuszenia posłuchu i zabezpieczenia się przed ewentualnymi akcjami zbrojnymi wznosili je dość obficie w kluczowych lokalizacjach. Schrony budowane były z rozmaitych materiałów począwszy od cegły a skończywszy na litym betonie. Podobnie rozmaite były kształty (okrągłe, czworokątne sześciokątne) i wielkości jednoosobowe, wieloosobowe) oraz wysokości (pełnej wysokości, lub wkopane w ziemię).




Chyba najbardziej znane jest zdjęcie dzieła obronnego przy bramie Uniwersytetu Warszawskiego. Ta dość toporna konstrukcja na planie kwadratu przypominająca nieco szalet miejski, posiada szczeliny przez, które można było prowadzić ogień w przypadku wybuchu rozruchów społecznych.



W czasie Powstania Warszawskiego bunkry stanowiły spory problem dla polskich wojsk opóźniając ich działania. Przykładowo do unieszkodliwienia schronów strzegących obozu koncentracyjnego "Gęsiówka" (zdjęcie poniżej) musiano zaangażować zdobyczny czołg Panther.


W każdym z napisanych do tej pory scenariuszy bunkry odgrywają ważną rolę, stąd konieczność pozyskania stosownych modeli. Pierwszy skan rynku pozwolił zdobyć pierwsze egzemplarze od Sarissa Precision. W skład zestawu z HDF wchodzą 3 sześciokątne budowle, dwa wykonane jako betonowe i jeden ceglany. W jednym z segmentów znajdują się pancerne drzwi (otwierane), w pozostałych pięciu szczeliny strzelnicze. Do środka budynku włożyć można przez zdejmowany dach standardową 6cm podstawkę  MMG. Mimo, że "British pillbox" jest pomyślany jako konstrukcja z Wysp, to jednak zdecydowałem się wykorzystać je na stołach PW44 jako, że podobne konstrukcje można było spotkać na terenie Warszawy




Jeszcze do niedawna na tym kończyła się oferta improwizowanych bunkrów. Tymczasem "coś" musiałem postawić przed "Gęsiówką" czy na przyczółku mostu Poniatowskiego. Pomocą okazała się firma Black Grom Studio. Gonzo jest dość otwarty jeśli chodzi o realizację customowych projektów. Bunkry miejskie zostały zaliczone do "małych" projektów i powstały bez mała w tydzień.


 Pierwszy zestaw to tzw Einmannbunker czyli bunkier jednoosobowy budowany u zbiegu ważnych ulic. Zważywszy na kształt i wielkość ten wariant sprawdzi się doskonale na stole na stole PW44.
Model to prostopadłościan z podwójnymi ścianami i otworami strzelniczymi z trzech stron i pancernymi drzwiami od tyłu. W mojej opinii to optymalne połączenie jakości i prostoty.

 

Drugi zestaw to bunkier wkopany w ziemię. W tym wypadku analogiczną - choć znacząco obniżoną - konstrukcję mamy umieszczoną na fragmencie podstawki, na której umieszczony jest dodatkowo okrągły właz wejściowy.

Obecnie mam zatem 7 improwizowanych bunkrów, które spodziewam się wykorzystać w scenariuszach PW44, a także innych.

Stay tuned!





4 komentarze:

  1. W googlu można znaleźć zdjęcie podniszczonego bunkra przy bramie UW, raczej był robiony po taniości - jest ceglany, nie betonowy :) Poza tym, bardzo fajny zbiór fotek, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń