Two doormats, a can of brown spray, a bit of flock and we have pieces of terrain ready for battle. Work inspired on video of TheTerrainTutor.
Dwie wycieraczki, puszka sprayu, nieco różnego rodzaju trawek i mamy gotowe poletka na stół bitewny. Prace inspirowane pomysłem TheTerrainTutora.
#robiewies
Kombinowałem już z wycieraczką, ale po prostu taką brązową, bez dodatków. Widzę, że trzeba zrobić po Twojemu i będzie naprawdę ekstra :) Bardzo mi się podobają Twoje poletka :)
OdpowiedzUsuńW weekend robię takie, dzięki za podrzucenie pomysłu ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł i od razu ruch na blogu! :)
OdpowiedzUsuńHint 1: Wycieraczka jest niestety bardzo farbopijna. Dlatego lepiej się sprawdzą jadowite chemiczne spraye. Hint 2: Suchy pędzel do wycieniowania bruzd na tym materiale nie działa jak zwykle. Trzeba użyć więcej farby i nie osuszać do końca wtedy ma szanse zostawić ślad :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło. Ciekaw jestem czy potraktowane rozwodnionym wikolem też sprawiałoby takie trudności w podkładzie i malowaniu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej metody. Sprawdź i podziel się :)
UsuńWonderful fields, realistic and superb!
OdpowiedzUsuń