piątek, 15 maja 2020

Bez piątej klepki na dachu - Green Stuff World 1417 (unboxing)



Mam słabość do dachów, i mam tak odkąd zacząłem budować domki na stoły wargamingowe. Do tej pory korzystałem z różnych rozwiązań, które miały imitować rozmaite pokrycia dachowe, o czym pisałem wcześniej. Jednak niezmiennie, wyzwaniem pozostawały dachy kryte dachówką. Szczęśliwie nasz rodzimy producent BlackGromStudio wykonał pierwsze testy dachówek ciętych laserem, które można obejrzeć na kościółku.
 
Alternatywą dla tego rozwiązania uniezależniającą nas od dostawców zewnętrznych jest dziurkacz firmy Green Stuff World 1417, na który natknąłem się - trochę przypadkiem - w czasie wizyty w jednym ze sklepów modelarskich.




Pozwala on na wykonanie pojedynczych dachówek z różnych materiałów: jak karton, tektura, czy cienki styrodur. Przy wyborze materiału ważne jest oprócz - oczywistej - grubości, także gęstość materiału. Jak przy każdym dziurkaczu obawy może budzić żywotność urządzenia, zwłaszcza przy dość intensywnym użytkowaniu - a tylko takie wchodzi w grę w przypadku zamiaru prowadzenia prac dekarskich. Przykładowo, na wspominany kościółek potrzeba nie mniej ni więcej tylko 1500 dachówek czyli 1500 kłapnięć dziurkaczem. Na ile dachów wystarczy przyrząd: będę informował. Z całą pewnością po dwóch zwróci się cena jego zakupu.

Jako, że mam hopla na punkcie efektywnego wykorzystania zasobów przyczepię się trochę do faktu, że nie mamy możliwości obserwacji miejsca przyłożenia dziurkacza, a co za tym idzie stopnia zużycia materiału. Czy to wielka wada? Pewnie da się z tym żyć.

Dotychczasowe testowe cięcia zdają się wskazywać, że bliskim optymalnego jest klasyczny karton, który łączy w sobie bezpieczną dla narzędzi grubość i satysfakcjonującą gęstość, dzięki czemu poszczególne wycinki wyglądają należycie, czyli dają ostre krawędzie, bez żadnych farfocli.

Obecnie rozglądam się za jakimś domkiem, któremu można by pokryć dach przy pomocy ciętej dziurkaczem dachówki. O efektach pracy nie omieszkam poinformować.
 














4 komentarze:

  1. Jest to ciekawe urządzenie aczkolwiek osobiście bym go nie kupił. Wolałbym te do listków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycinarki GreenStuffWorld są przewidziane pod współczesnego Warhammera przez co listki i dachówki są "ciut" za duże do Bolta.

      Usuń
    2. Wolę myśleć, że podobnie jak figurki Warlorda są bardziej "heroiczne" :)

      Usuń
  2. Jestem sam ciekawy jak to idzie ale pewnie sporo pracy będzie powodzenia

    OdpowiedzUsuń