Starcie czołgów alianckich z Panzerwaffe na terenie Europy w 1944 roku wykazało spore problemy z efektywnością ogólnie dostępnych 75mm armat przeciwpancernych. Sukces udało się uzyskać dzięki dominacji powietrznej i całkowitej przewadze liczebnej w broni pancernej. Co prawda posiadano bardzo dobre armaty 17 funtowe jednak napotkano na istotne problemy we wpasowaniu jej w wieżę powszechnie stosowanych czołgów Sherman (wariant Firefly był zgniłym kompromisem między czołgiem uzbrojonym w solidne działo a uniwersalnością rozwiązania).
Podobne problemy dotyczyły przezbrojenia konstrukcji brytyjskich czołgów krążowniczych czyli - w tym konkretnym przypadku - rozwinięcia czołgu Cromwell. Owocem tych poszukiwań był czołg A30 Challanger. Stanowił on połączenie dużej szybkości po Cromwellu z silnym uzbrojeniem w armatę 17 funtową.
Od 2 listopada 1944 pierwsze Challangery trafiły także do 1 Polskiej Dywizji Pancernej, które zaczęły stanowić wozy wsparcia w plutonach czołgów pułku rozpoznawczego: 10 p.s.k. Czołgi te wzięły udział w działaniach wojennych finałowego etapu wojny.
Do tej pory model Challangera nie był dostępny w skali 28mm. Ani Warlord Games ani żadna z firm niezależnych nie zajęła się tą konstrukcją. Druk 3d zmienił tę sytuację. Projekt Challangera powstał w firmie Warpainter z Wrocławia. W ten sposób moja kolekcja pojazdów 1DPanc wzbogaciła się o kolejny model. Teraz pozostaje wymyśleć scenariusz na odpowiednio duże punkty dla zmieszczenia tego monstrum w rozpisce. Czego jednak nie robi się dla poszerzenia kolekcji i zrobienia wrażenia ... :)
Z. Lalak, Broń pancerna w PSZ 1939-45, organizacja i strukura
Grubo wygląda...
OdpowiedzUsuńTo wydmuszka aby zmieściła się tam to landarowate działo
UsuńŚwietna robota!
OdpowiedzUsuńChętnie bym poszczuł to swoimi Węgrami, jak już ich będę miał... 😋
Poszczuł? Co Ty pleciesz bratanku
UsuńPrędzej Węgrami niż Amerykanami... 😁
Usuń