sobota, 15 czerwca 2019

Czas na plażę!



Jak na mój gust maty Deep Cut Studio to Rolls Royce wśród mat do grania. Korzystając z oferty na darmową dostawę postanowiłem zaopatrzyć się w nową matę od tego producenta. Wybór był prosty: 75 rocznica Normandii, scenariusze na Nowej Gwinei przede mną: czas na plażę.


Wybrałem wariant 72x48 cali (wybór oczywisty do Bolt Action) na podłożu PCV. Grałem wcześniej na matach PCV i trochę się bałem, przede wszystkim lekkiego połysku jaki daje i odorku jaki z siebie wydziela.


Alternatywą jest mata na podłużu mousepad, ma idealnie matową powierzchnię i świetnie leży na stole. Ma jednak trzy poważne wady: jest niezwykle ciężka, zajmuje więcej miejsca i przede wszystkim jest droga. Tym razem wybrałem zatem rozwiązanie budżetowe. Czy dobrze?


 Do tej pory miałem jedną matę DCS przeznaczoną do Blood Red Skies, któa była obłędna. Jakość druku, dawał wrażenie trójwymiarowości obrazu. Czy w przypadku plaży także się sprawdzi?


W mojej opinii produkt DCS na PCV to dobry kompromis. Mata jest cieniutka, leciutka i ma charakteryzuje się doskonałą - w mojej opinii - jakością druku. Cena jest nadal dwukrotnie wyższa niż produkt konkurencyjny (playmaty.pl) jednak odbiega znacząco pod względem jakości.

Podłoże PCV nie jest idealne: ma tendencje do zwijania się i nieco błyszczy jednak nie jest to na tyle widoczne aby raziło oczy.

1 komentarz:

  1. Jakoś naprawdę poraża w stosunku do biedamat. Gratuluję udanego zakupu :)

    OdpowiedzUsuń