Są nacje, które nie powinny zabierać się za projektowanie samochodów wojskowych. Jakikolwiek pojazd militarny powstały przy udziale brytyjskich inżynierów czasów wojny ... nie może być pomylony z niczym innym. Czy ktoś ma inne zdanie?
Numer jednej pod względem czystości linii ...
AEC Matador źródło: Military Vehicle Photos |
Kolejna pięknota zachwycająca stylistyką ...
Bedford QLD, źródło: Oldtimer picture gallery |
Jednak absolutnymi faworytami są:
Guy Ant, źródło: Leicesterrs modellers |
i nade wszystko ...
Morris C8 Tractor, źródło Pinterest: Brian Houghton |
Nie ma w mojej opinii pojazdu o bardziej zaburzonych proporcjach, któremu obca byłaby symetria, poczucie estetyki czy funkcjonalność. Poznajcie Morrisa C8.
Kolekcjonujący modele armii brytyjskiej w systemie Bolt Action musi mieć nie lada hart ducha aby zdecydować się na zbudowanie miniatury jednej z tych pięknot. Nie może bać się szydery współgraczy, zwłaszcza grających stroną niemiecką czy amerykańską, gdzie wszystkie samochody przypominają samochody. Będąc jednak jak PT91 Twardy zakupiłem kilka modeli brytyjskich pojazdów z zamiarem zbudowania: transportu piechoty i ciągników artyleryjskich do mojej armii. Wiele spośród tych wspaniałych brytyjskich konstrukcji jest dostępnych w formie odlewów żywicznych brytyjskiej firmy Warlord Miniatures.
Pierwszy na warsztat poszedł Guy Ant. Funkcjonujący oryginalnie jako ciągnik artyleryjski z nisko położoną plandeką został przeze mnie lekko podrasowany tak aby nadawał się do przewożenia piechoty. Wynik prac jest jak poniżej:
Guy Ant by Warlord Miniatures 1/56 |
W mojej opinii wygląda ... nie gorzej niż oryginał i sprawdza się na polu bitwy. Dowozi gdzie ma dowozić.
Jednak prawdziwym wyzwaniem okazał się mój faworyt: Morris C8. Wykonanie modelu dorównuje urodzie oryginału. Toporny kawał żywicy, w przypadku którego trudno określić gdzie ma przód a gdzie tył przed pomalowaniem.
Morris C8 by Warlord Miniatures 1/56 |
Można zapytać: po co się męczyć? Powody są dwa, a właściwie trzy: pierwszy, już wymieniony: bo odczuwam perwersyjną przyjemność w posiadaniu obrzydliwych pojazdów brytyjskich, drugi merkantylny: to najtańsza po darmowym brytyjskim FAO kość w armii (15pkt za regulara). Jest też trzeci powód: trzeba czymś holować Long Toma ;)
A jaki jest Waszym zdaniem najbrzydszy ciągnik świata?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz